Gdy taki profil sensoryczny prezentują zgłaszające się do mnie dzieci, widoczne są u nich trudności w uczestnictwie w zajęciach. Początkowo są bardzo wycofane, bojaźliwe, a dopiero podjęcie terapii integracji sensorycznej sprawia, że zaczynają czuć się pewniej i odsłaniać swój prawdziwy profil sensoryczny, który nie jest w całości nadreaktywny. Przypadek M., pomimo znacznej różnicy wiekowej w stosunku do dzieci, które obserwowałam, może świadczyć o podobnym schemacie. M. wpadła w tak silne pobudzenie układu limbicznego, że nadreaktywność była naprawdę widoczna we wszystkich systemach sensorycznych. Z racji tego, że M. posiadała już diagnozę wykonaną przez innego specjalistę, rozpoczęłyśmy współpracę.
POLECAMY
Informacje wstępne
Zebrany wywiad pokazał, że M. w dzieciństwie prezentowała zupełnie inny profil sensoryczny – uwielbiała się huśtać, często szukała pozycji do góry nogami, mogła zwisać godzinami w pozycji jak leniwiec z kończynami górnymi i dolnymi obwiniętymi na trzepaku oraz głową odchyloną w tył. Kręcenie się zawsze było dla niej trudniejsze, ale nie na takim poziomie jak obecnie.
Obecnie podczas niektórych dni nagłe obroty głową o 180 stopni powodują utrzymujące się zawroty głowy. Punktem zwrotnym w odczuwaniu bodźców sensorycznych przez M. był trudny okres w życiu, który wymagał podjęcia psychoterapii. Ten okres sprawił, że zmianie uległy jej progi pobudzenia sensorycznego, a układ nerwowy stał się bardziej uwrażliwiony na nadchodzące bodźce. M. przez lata funkcjonowała w trybie walki lub ucieczki. Podjęta psychoterapia pomogła znacząco – pacjentka określiła, że kilkuletnia terapia została zakończona w zgodzie z terapeutą, po osiągnięciu oczekiwanych celów. Jednak obniżone progi pobudzenia sensorycznego pozostały.
W związku z tym M. zdecydowała się na przeprowadzenie oceny procesów sensorycznych oraz podjęcie terapii SI. Pomiędzy diagnostyką a podjęciem terapii była znaczna przerwa, gdyż M. obawiała się pracy na sali SI. Długo zbywała ten temat, powtarzając, że jest za duża, za ciężka i że przecież terapia nie pomoże jej czuć się lepiej. Bardzo ciężko było jej samodzielnie wykonać pierwszy krok – przejść próg sali. Opisywała zgromadzone tam przedmioty jako niebezpieczne i atakujące, żaden z nich w jej myślach nie wydawał się dla niej przyjemny.
Przygotowanie do podjęcia terapii
Chciałabym tutaj podkreślić swoje przygotowanie do prowadzenia terapii integracji sensorycznej u M. Mając na uwadze obecność tak silnych reakcji nadreaktywności podczas diagnostyki oraz tak silnych lęków do podjęcia samodzielnej terapii, moim pierwszym celem było pokazanie M., że są na tej sali rzeczy bądź stymulacje, które są przyjemne.
Zaplanowałam rozpoczęcie terapii od znalezienia uczucia przyjemności, określenia, które działanie jest przyjemne dla pacjentki. Dopiero w następnym kroku, po ugruntowaniu poczucia bezpieczeństwa, planowałam przejść do stymulacji sensorycznych i w razie potrzeby niwelować odczucia negatywne poprzez użycie innych systemów. Skorzystałam z wiedzy, że odczucia delikatnego dotyku możemy zmniejszyć poprzez użycie dotyku głębokiego, że łącząc stymulację proprioceptywną ze stymulacją przedsionkową, osłabiamy odczucia przedsionkowe, że korzystając z bodźców okoruchowych, pobudzamy układ przedsionkowy, że chcąc wpływać na odpowiednie wrażenia dotykowe, możemy analogicznie używać temperatury niższej lub wyższej. Uzbroiłam się w mechanizmy obniżające efekt przestymulowania, jak: regulacja oddechem, picie wody bądź wykorzystanie bodźców proprioceptywnych.
Krótka adnotacja na temat testów EASI
Ostatni artykuł o terapii osób dorosłych poświęciłam na omawianie wyników osób dorosłych uzyskanych za pomocą testów EASI. Od tamtego okresu miałam przyjemność wykonać kolejne 4 diagnozy osób powyżej 12 roku życia, u których widoczny był wzorzec zaburzeń integracji sensorycznej, głównie VBIS (Vestibular Bilateral Integration and Sequencing), czyli zaburzenia integracji przedsionkowo-bilateralnej z sekwencjonowaniem. Testy EASI są skutecznym narzędziem do oceny osób powyżej 12 roku życia pod kątem zaburzeń percepcji sensorycznej, natomiast zaburzenia modulacji...
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem