Proces diagnostyczny w tych przypadkach składał się z wywiadu, prób reaktywności na bodźce sensoryczne oraz testów EASI (Evaluation in Ayres Sensory Integration), z pełną świadomością ich ograniczeń, w końcu są to testy dla dzieci w wieku 3–12 lat. Taki sposób diagnozy był przyjęty jako obowiązujący i wystarczający w ośrodku, w którym je wykonywałam. Jednakże w przyszłości przy następnych przypadkach chciałabym korzystać ze standaryzowanych, jak i normatyzowanych narzędzi do oceny głównie zaburzeń modulacji sensorycznej – SPM™-2 (Sensory Processing Measure). Minusem tych narzędzi jest ich cena i dostępność, ponieważ występują tylko w języku angielskim.
POLECAMY
Przypadek 1.
Wiedzę o integracji sensorycznej zdobywałam dwukrotnie, w tym również u Kath Smith z ASI WISE, która pracuje głównie z osobami dorosłymi. Podczas kursu zachęcała nas do stosowania testów EASI u osób powyżej 12. roku życia i przedstawienia opisu przypadku. Wybrałam wtedy 17-letnią dziewczynę ze zdiagnozowanymi zaburzeniami depresyjnymi, leczoną placebo. Wywiad z mamą sugerował obecność zaburzeń integracji sensorycznej, głównie pod postacią zaburzeń modulacji o charakterze nadreaktywności w układzie: dotykowym, przedsionkowym, słuchowym oraz węchowym. Przeprowadzone próby reaktywności na bodźce sensoryczne oraz testy reaktywności EASI potwierdziły to. Dodatkowo pozostałe testy wykazały trudności w testach równowagi oraz grafomotoryki na poziomie 1 percentyla. Wyniki testów kontroli posturalnej i lokalizacji bodźca dotykowego znajdowały się poniżej 20 percentyla. Należy jednak pamiętać, że jest to norma wiekowa dla 12-latków, czyli wynik 1 percentyla oznacza, że 99% dwunastolatków osiąga lepsze wyniki niż przebadana 17-latka.
Jak interpretować otrzymane wyniki u osób powyżej dwunastego roku życia?
Oczywiście możemy je analizować w odniesieniu do młodszej grupy, w końcu chcielibyśmy, żeby badana nastolatka osiągała wyniki lepsze niż przeciętny dwunastolatek. Jednak możemy też te wyniki zinterpretować w inny sposób. Przede wszystkim, patrząc na budowę wykresu, możemy wskazać pewne umiejętności, które były dla niej łatwe oraz te wynikające z dużych trudności. Taki typ budowy wykresu bez wyłaniającego się oczywistego schematu zaburzeń* jest typowy dla dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej, które albo znajdowały się w terapii przez jakiś czas, albo uprawiały bardzo długo jakiś sport. W przypadku omawianej nastolatki wywiad z mamą potwierdził, że dziewczyna przez kilka lat tańczyła w grupie w szkole tańca. Takie typy wykresów wymagają dodatkowej analizy danych. W omawianym przypadku musimy wziąć pod uwagę również oczopląs porotacyjny. Wynosił on między 7 a 18 sekund z medianą wynoszącą 10,5 sekund, co dla dwunastolatki jest wynikiem sugerującym wydłużony oczopląs, jednakże biorąc pod uwagę wiek badanej dziewczyny, jest tak naprawdę wynikiem oznaczającym skrócenie oczopląsu porotacyjnego. To, plus wyłaniające się trudności w zakresie niebieskich testów, sugeruje obecność wzorca zaburzeń integracji przedsionkowo-bilateralnej. Z obserwacji podczas diagnozy można było jeszcze zanotować, że dziewczyna nie podejmowała wyzwań, od razu się poddawała.
*Główne cztery schematy zaburzeń integracji sensorycznej, których interpretacji na podstawie testów EASI zostałam nauczona, to: zaburzenia integracji przedsionkowo-bilateralnej, som...
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem