Jak pracować z przetrwałymi odruchami wczesnodziecięcymi

Z GABINETU SPECJALISTY

W naszych gabinetach coraz częściej pojawiają się dzieci, które oprócz zaburzeń integracji sensorycznej mierzą się również z innymi trudnościami. Jedną z nich są przetrwałe odruchy wczesnodziecięce. Wynikają one z niedojrzałości układu nerwowego i wpływają na to, jak będzie funkcjonowało dziecko. Zanim jednak bliżej przyjrzymy się kwestiom związanym z niedojrzałością neuromotoryczną, konieczne jest zwrócenie uwagi na to, jakie znaczenie dla naszego rozwoju ma układ nerwowy.

Podstawową funkcją układu nerwowego jest odbieranie informacji, które biegną od receptorów, przetwarzanie ich i przekazywanie dalej – do efektorów. W ośrodkowym układzie nerwowym zgrupowane są komórki nerwowe. Wypustki tych komórek, łącząc się w pęczki jako nerwy, wydostają się z czaszki lub kanału kręgowego i biegną do miejsc przeznaczenia na obwodzie ciała. Nerwy te składają się na obwodowy układ nerwowy. W skład układu nerwowego wchodzi układ somatyczny i autonomiczny. Ten drugi dzieli się na układ współczulny (sympatyczny) i przywspółczulny (parasympatyczny). Każdy z nich pełni inne funkcje i odpowiada za inne zachowania. Należy jednak podkreślić, że w zdecydowanej większości organów zauważa się panującą tam równowagę. Przewagę jednej części nad drugą można zaobserwować jednak w sercu, gdzie dominuje układ przywspółczulny i w naczyniach krwionośnych – tam dominujący jest układ współczulny. Jeśli jednak w organizmie zauważa się stan wzmożonego napięcia, to określa się go mianem sympatykotonii. W sytuacji, w której to układ przywspółczulny zaczyna być nadrzędny, mówimy o wagotonii. Część współczulna zostaje pobudzona w momencie, kiedy człowiek znajduje się w sytuacji zagrożenia lub silnego stresu. W takich momentach zostaje uwolniony zapas energetyczny, dzięki któremu możliwe staje się wykonywanie większego niż zwykle wysiłku, który jest konieczny do tego, aby bronić się przed tymi czynnikami. Stwierdzić więc należy, że układ współczulny powoduje nasilenie procesów dysymilacyjnych. Układ przywspółczulny jest natomiast związany z procesami asymilacyjnymi i pozwala człowiekowi gromadzić albo odnawiać rezerwy energetyczne. Uruchomiony zostaje w sytuacji, kiedy organizm odpoczywa i trawi. Logicznie więc wydaje się, że układ współczulny działa w ciągu dnia, natomiast przywspółczulny – w nocy1. Poniżej przedstawiono krótkie podsumowanie tego, jak działają oba układy.
 
Funkcje układu współczulnego: 

  • rozszerzenie źrenic,
  • przyspieszenie czynności serca,
  • wzrost potliwości,
  • zwiększenie kurczliwości komórek mięśnia sercowego,
  • przyspieszenie oddychania,
  • rozszerzenie oskrzeli,
  • wzrost ciśnienia tętniczego krwi,
  • zwolnienie perystaltyki przewodu pokarmowego z jednoczesnym obkurczeniem jego zwieraczy,
  • rozkurcz mięśniówki pęcherza moczowego i moczowodów oraz skurcz zwieracza pęcherza moczowego,
  • zmiany dystrybucji krwi w organizmie,
  • pobudzenie procesów, dzięki którym organizm uzyskuje energię.
     

Funkcje układu przywspółczulnego:

  • zwężenie źrenic,
  • pobudzenie wydzielania w gruczołach ślinowych,
  • zwolnienie czynności serca oraz zmniejszenie kurczliwości jego komórek,
  • zwężenie światła oskrzeli,
  • spadek ciśnienia tętniczego krwi,
  • rozszerzenie naczyń krwionośnych przewodu pokarmowego sprzyjające wchłanianiu trawionych pokarmów,
  • pobudzenie perystaltyki w przewodzie pokarmowym, a także rozkurczenie jego zwieraczy,
  • skurcz mięśni pęcherza i moczowodów oraz rozkurcz zwieracza pęcherza moczowego,
  • stymulacja wydzielania insuliny przez trzustkę,
  • erekcja i inne zjawiska związane z pobudzeniem seksualnym2.
     

Oczywiście poza układem nerwowym są również inne czynniki wpływające na rozwój dziecka. Konieczne jest podejmowanie przez rodziców działań, których głównym celem jest wspieranie tego rozwoju. Zalicza się do nich:

  • dawanie dziecku możliwości do podejmowania aktywności własnej,
  • zapewnianie warunków do podejmowania nieskrępowanej zabawy,
  • organizowanie różnych sytuacji zabawowych, w których dziecko może wy­­konywać aktywności ruchowe, manipulacyjne, konstrukcyjne,
  • podejmowanie działań zmierzających do rozwoju mowy czynnej i biernej,
  • rozwijanie wiedzy o otaczającym świecie,
  • rozwijanie koncentracji, uwagi oraz pa­­mięci,
  • zapewnianie możliwości przemieszczania się w przestrzeni, orientacji w przestrzeni,
  • uczenie tego, w jaki sposób można posługiwać się przedmiotami codziennego użytku oraz zabawkami,
  • dawanie możliwości naśladowania do­­rosłych,
  • uczenie umiejętności samoobsługowych. 
     

Oczywiście najczęściej trudności są związane z tym, że dziecko nie ma zapewnionych tych warunków do rozwoju lub nie jest w stanie efektywnie z nich korzystać, a to wynika często z faktu, że u dziecka występują przetrwałe odruchy. 

Dlaczego tak się dzieje? 

Na samym początku należy uświadomić sobie, że każdy z nas przychodzi na świat z pewnym pakietem odruchów. Jest to zupełnie naturalne, ponieważ u noworodka nagle i dość dynamicznie dochodzi do zmiany bezpiecznego środowiska, które zapewniało łono matki, na otoczenie pełne różnorodnych bodźców. Nagle konieczne jest samodzielne jedzenie, oddychanie, nie ma ochrony przed hałasem czy zapachami. W tym wszystkim pozwalają przetrwać odruchy pierwotne. Są to automatyczne i stereotypowe reakcje, które powstają na skutek drażnienia receptorów skóry, ścięgien, mięśni, błony śluzowej lub zmysłów. Jest to tak naprawdę reakcja zwrotna ciała. Reakcje odruchowe wynikają z tego, że w pierwszych miesiącach życia kontrolę nad dzieckiem ma najbardziej pierwotna część mózgu – pień mózgu. Kora mózgowa nie bierze udziału w tych procesach. Wraz z dojrzewaniem mózgu aktywność odruchów pierwotnych powinna się stopniowo wygaszać. Reakcje odruchowe przechodzą w bardziej świadome i kontrolowane. Należy mieć więc świadomość, że jeśli reakcje odruchowe...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI