Podejście interdyscyplinarne kluczem do sukcesu w pracy terapeutycznej z dzieckiem z trudnościami w zakresie przyjmowania pokarmów

WSPÓŁPRACA INTERDYSCYPLINARNA

Trudności w zakresie przyjmowania pokarmów, z którymi borykają się dzieci, są złożone i wieloczynnikowe. Ciężko jest zatem efektywnie wspierać dziecko i jego rodzinę z perspektywy jednej dyscypliny, kiedy charakter zaburzenia jest właśnie wieloczynnikowy. Terapia karmienia, mająca na celu nie tylko naukę jedzenia, ale też oswajająca z jedzeniem, budująca prawidłowe relacje w kontekście dziecko – jedzenie, powinna być wieloetapowa i interdyscyplinarna.

Odziaływania terapeutyczne nie powinny do­­­tyczyć wyłącznie dziecka, ale też rodzica. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie prawidłowo zdiagnozować problem oraz opracować odpowiednie i efektywne strategie terapeutyczne dla konkretnego przypadku. Oczywiście nie każde dziecko będzie wymagało wsparcia kilku specjalistów, co więcej, nie każde dziecko będzie potrzebowało regularnej terapii. Ważne jednak, aby wspierając dziecko z trudnościami w zakresie jedzenia, nie przekraczać swoich kompetencji, nie bać się szukania wsparcia innych specjalistów i wreszcie – nie obawiać się mówić „nie wiem”.

Co łączy opisane powyżej przypadki? Kasia, Krzyś, Ania, Jan i Tomek w opinii rodziców są niejadkami. Jednak każde z tych dzieci ma swoją historię, ulubione produkty, ale też i pokarmy, których nie chcą jeść. Każde z nich ma też inną diagnozę. Kasia to dziecko z awersją pokarmową, Krzyś je wybiórczo, Ania nie jest w stanie przyjmować efektywnie pokarmów ze względu na ograniczoną pracę języka, Jan ma diagnozę ARFID, a Tomek to dziecko na etapie neofobii rozwojowej.

Niemowlęta i małe dzieci z zaburzeniami karmienia mogą odmawiać przyjmowania pokarmów np.z powodu słabego apetytu, mo­­­gą nadmiernie reagować odruchem wymiotnym lub wymiotować, mogą nie radzić sobie z pewnymi konsystencjami i jeść selektywnie, mogą panicznie reagować na porę posiłku i wszystko to, co jest z nim związane. Sam posiłek może trwać zbyt długo lub może kończyć się dosłownie po chwili. Wszystko to nie tylko wzbudza ogromny niepokój i lęk wśród rodziców takiego dziecka, ale też niesie ze sobą ryzyko konsekwencji zdrowotnych, w tym niedożywienie, które negatywnie wpływa na prawie wszystkie układy i narządy w organizmie. Skutkiem niedożywienia u dzieci może być nie tylko zahamowanie wzrostu, ale też opóźnienie w rozwoju funkcji motorycznych i poznawczych, a niedożywienie, które wystąpiło we wczesnym dzieciństwie, może powodować między innymi zmniejszenie sprawności intelektualnej oraz wydolności w pracy u osoby dorosłej. Niedożywienie występuje, kiedy dieta dziecka jest nieprawidłowa lub kiedy otrzymuje ono wraz z pożywieniem niedostateczną ilość składników odżywczych. Warto zaznaczyć, że niedożywienie nie musi być wynikiem zaniedbania czy ubóstwa. Dzieci wykazujące trudności w zakresie przyjmowania pokarmów i płynów bardzo często również dotyka ten problem (Grajeta).

Kasia, 5 lat. Dziewczynka karmiona pokarmami o konsystencji gładkiej papki, często reaguje odruchem wymiotnym, nie sygnalizuje głodu, negatywnie reaguje na porę posiłku.
Przez pewien czas karmiona przez zgłębnik, ma za sobą wiele hospitalizacji, w tym też operacji spowodowanych wrodzoną wadą serca. Rodzice przyznają, że dziecko było karmione na siłę.

Ania, 8 miesięcy. Od ponad dwóch miesięcy rodzice podejmują próby wprowadzenia produktów uzupełniających, niestety bezskutecznie. Dziecko odmawia przyjmowania nowych pokarmów, reaguje odruchem wymiotnym. Od początku pojawiały się trudności z przyjmowaniem pokarmów. Karmienie piersią nie udało się, dziecko jest karmione sztucznie. Często płacze, jest niespokojne, ma rozdęty brzuszek, było podejrzenie refluksu. Właśnie zdiagnozowano u niej skrócone wędzidełko językowe.

Krzyś, 4 lata. Dieta chłopca to głównie pokarmy mdłe i beżowe o konsystencji papki. Pokarm nie może zawierać grudek ani kawałków. Chłopiec nie chce jeść samodzielnie. Często reaguje odruchem wymiotnym, jest wyczulony na intensywne zapachy. Właśnie zdiagnozowano u niego zaburzenia integracji sensorycznej.

Jaś, 4,5 roku. Chłopiec nigdy nie był dzieckiem lubiącym jeść. Rodzice wspominają, że rozszerzanie diety zajęło im sporo czasu, a Jan nigdy nie polubił wszystkich produktów. Chłopiec nie lubi nowości. Cztery miesiące temu zakrztusił się kawałkiem jabłka, od tego czasu wykluczył większość produktów, które wymagają gryzienia i żucia. Jego dieta zawęża się coraz bardziej, doprowadziło to do spadku masy ciała oraz niedoborów witamin. W opinii rodziców jest 
dzieckiem lękowym i wycofanym.

Tomek, 2 lata. Chłopiec nigdy nie wykazywał trudności z jedzeniem, był otwarty na nowe smaki i ciekawy tego, co jedzą osoby w jego otoczeniu. Od pewnego czasu boi się jednak nowości, niechętnie je warzywa i owoce, w jego diecie dominują beżowe produkty. Rodzice martwią się, że dzieje się z nim coś poważnego.
 

Trudności z przyjmowaniem pokarmów u dzieci z ASD

Kompilacja wielu czynników będących przyczyną trudności z jedzeniem może sprawić, że wieloetapowa diagnoza będzie długim procesem. Dla przykładu przyjrzyjmy się dzieciom z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Jest to populacja bardzo niejednorodna. Szacuje się, że problemy z jedzeniem w przypadku autyzmu dotyczą około 90%, z czego 70% je wybiórczo (Kodak, Piazza, Twachtman-Reilly). Nietypowe zachowania związane z karmieniem i jedzeniem pojawiają się u dzieci z ASD już w 1. roku życia (Emond). W grupie tej najczęściej obserwuje się selektywne jedzenie, które charakteryzujące się preferowaniem ograniczonej ilości pokarmów i wynika z cech sensorycznych produktu, np. jego tekstury, konsystencji, koloru, smaku, zapachu (Mari-Bauset). Dodatkowo dzieci z ASD bardzo często odmawiają jedzenia produktów z konkretnych grup lub całych grup spożywczych, np. nie jedzą warzyw. Charakter zachowań żywieniowych jest silniejszy i częstszy w porównaniu do dzieci bez ASD i nawet jeśli problem z jedzeniem pojawia się na etapie neofobii, co jest rozwojowe, to w tym przypadku może nie minąć samoistnie i utrzymywać się, jeżeli dziecko nie uzyska stosownego wsparcia terapeutycznego (Kuschner). Do innych wzorców żywieniowych dzieci z ASD zaliczymy też zachowania obsesyjne, np. naleganie na specyficzny wygląd dania, domaganie się picia z konkretnego kubka czy jedzenie zawsze z tego samego talerzyka, jak również ruminacje, przetrzymywanie pokarmu w buzi, trudno akceptowalne rytuały związane z jedzeniem czy szereg problematycznych zachowań żywieniowych (Kazek, Kapinos-Gorczyca, Brzóska, Emich-Widera). Część dzieci z ASD bardzo restrykcyjnie ogranicza swoją dietę, spełniając kryteria diagnostyczne zaburzenia ARFID, inne natomiast dotyka zaburzenie PICA, czyli spaczone łaknienie polegające na jedzeniu produktów niejadalnych, takich jak: piasek, glina, włosy czy brud. Coraz częściej podkreśla się również nakładanie się zaburzeń odżywiania na ASD. Mowa tu nie tylko o wspomnianym wcześniej zaburzeniu ARFID, ale też o anoreksji. 

Wśród czynników powodujących wspomniane trudności wymienia się problemy sensoryczne, zaburzenia związane z motoryką oralną (obniżone napięcie mięśniowe, kłopoty z kontrolą mięśni jamy ustnej i praksją), niską odporność na zmiany,...

Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI