Bardzo ważne jest jednak, żeby nie wydawać opinii zbyt szybko. Trzeba pamiętać, że do końca klasy trzeciej szkoły podstawowej dzieci mają prawo popełniać błędy. Uczą się dopiero czytania i pisania, dlatego w tym okresie najczęściej wydaje się opinię, w której pojawia się stwierdzenie „ryzyko dysleksji”. Jednym z zaleceń do pracy w takiej sytuacji jest włączenie dziecka w zajęcia korekcyjno-kompensacyjne. Czym są takie zajęcia? To rodzaj działań podejmowanych przez terapeutę pedagogicznego, których celem jest korygowanie i kompensowanie trudności psychoruchowych dziecka będących jedną z głównych przyczyn jego niepowodzeń szkolnych. Jeden specjalista prowadzi zajęcia trwające 45 minut z grupą liczącą sobie maksymalnie pięć osób. Ważne jest, aby dzieci miały podobne trudności i były na podobnym poziomie rozwoju, żeby można było w odpowiedni sposób dostosować treści do ich potrzeb i możliwości dzieci. Celem zajęć jest bowiem oddziaływanie na funkcje osobowościowe i intelektualne uczniów, żeby dać im szansę na efektywny udział w procesie dydaktycznym. Rolą terapeuty jest również przygotowanie odpowiedniego programu terapii dla każdego dziecka.
Z zajęć korekcyjno-kompensacyjnych mogą korzystać dzieci, które mają trudności z opanowaniem nowych umiejętności, wymagają indywidualnego wsparcia, brakuje im umiejętności samodzielnego działania, mają problem ze skupieniem się na zajęciach, zapominają o swoich obowiązkach. Takie zajęcia są również skierowane do dzieci wybitnie uzdolnionych, które często są nadruchliwe, szybko przechodzą z jednej aktywności do kolejnej i trudno im doprowadzić zadanie do końca.
Celem zajęć korekcyjno-kompensacyjnych jest przede wszystkim pokonanie przyczyn niepowodzeń szkolnych, podejmowanie działań budujących w dziecku poczucie adekwatnej samooceny, stworzenie uczniowi możliwości do wszechstronnego rozwoju we wszystkich obszarach oraz dostosowanie działań do potrzeb, możliwości i trudności dziecka.
Niestety, terapeuci pedagogiczni w dużej mierze opierają się w swoich działaniach na aktywnościach z kartami pracy wykonywanych przy stoliku. Oczywiście takie aktywności też są potrzebne i ważne, jednak nie powinny zajmować całych zajęć. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że męczliwość u dzieci z trudnościami jest bardzo duża, zwłaszcza w obszarze zaburzonych zmysłów. Konieczne jest więc rotowanie aktywnościami, częste ich zmienianie, wykorzystanie ćwiczeń obejmujących całe ciało dziecka. Dlatego tak istotne jest zapoznanie się z tematem integracji sensorycznej w codziennej pracy terapeutycznej. Ćwiczenia, które pojawiają się w obszarze integracji sensorycznej, mogą bowiem być śmiało wykorzystywane na zajęciach dydaktyczno-wyrównawczych czy korekcyjno-kompensacyjnych. Nie trzeba do tego celu wykorzystywać specjalistycznych sprzętów, jednak konieczne jest innej spojrzenie na działania, które podejmujemy z dziećmi.
POLECAMY
Jakie aktywności możemy zaproponować dziecku i jakie dzięki temu cele zostaną osiągnięte?
- Zabawy ruchowe, takie jak tory przeszkód, przeciąganie liny czy wykonywanie podskoków na różnych fakturach (np. na dysku sensorycznym czy bosu). Dzięki tego typu aktywnościom będziemy wpływać na rozwój koordynacji ruchowej, równowagi, ale także na poprawę napięcia mięśniowego. Żeby zorganizować tor przeszkód, wystarczy czasem materiałowy tunel, ścieżka sensoryczna, ławeczka gimnastyczna czy krzesło, pod którym dziecko będzie się mogło przeciskać. Oczywiście idealnie byłoby, gdyby takie zajęcia odbywały się na sali gimnastycznej lub przynajmniej w pomieszczeniu, w którym jest dość dużo miejsca, konieczne jest bowiem zadbanie o komfort i bezpieczeństwo uczestników.
- Zabawy z różnymi materiałami sensorycznymi, np. piaskiem, wodą czy gliną. Będą one bardzo dobrze wpływały na rozwój zmysłu dotyku, ale również poprawiają pracę ręki, co ma duże znaczenie w opanowywaniu umiejętności pisania. Jeśli dziecko nie wykazuje oznak nadwrażliwości dotykowej, tego typu aktywności mogą również działać na niego wyciszająco. Budują pozytywne skojarzenia i pozwalają na to, aby się zrelaksować i dobrze poczuć. Dziecko wie, że na takich zajęciach, oprócz żmudnych zadań, będą pojawiały się atrakcyjne aktywności, więc z dużo większą motywacją bierze w nich udział.
- Zabawy rytmiczne. Do ich wykonania wykorzystujemy gotowe instrumenty muzyczne lub takie instrumenty, które przygotujemy wspólnie z dziećmi na zajęciach, np. poprzez wrzucenie różnych przedmiotów do pojemników po jogurcie czy plastikowych butelek. Takie samodzielnie przygotowane instrumenty można ozdobić w dowolny sposób, co również pozytywnie wpłynie na rozwój umiejętności z zakresu małej motoryki i grafomotoryki. Tutaj śmiało można również zaproponować zabawy z wyklaskiwaniem rytmu, dzieleniem wyrazów na sylaby połączonym z klaskaniem lub z wykonaniem tańca do ulubionego utworu muzycznego.
- Zajęcia relaksacyjne. Dzieci potrzebują przerw od aktywności, które są dla nich mocno wymagające, dlatego warto pamiętać o tym, żeby zarówno w połowie zajęć, jak i na koniec zaproponować coś przyjemne...
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem