Oprócz sprzętów podwieszanych, na sali do integracji sensorycznej powinny znaleźć się również inne przedmioty, które będą wpływały na rozwój dziecka i jednocześnie będą stymulowały poszczególne zmysły. Wszelkiego rodzaju układanki, puzzle, sortery, materiały plastyczne dość mocno uatrakcyjniają zajęcia i sprawiają, że dziecko chce aktywnie brać w nich udział. Okazuje się również, że nieodzownymi pomocami są jeżyki sensoryczne, dyski sensoryczne i ścieżki sensoryczne. Mają one wszechstronne zastosowanie. Poniżej przedstawiono kilka przykładów różnych aktywności z ich wykorzystaniem wraz z informacjami na temat tego, na jakie sfery najmocniej wpływają.
Autor: Justyna Kapuścińska-Kozakiewicz
Termin high need baby (HNB) odnosi się do niemowląt, które wymagają większej opieki, wsparcia i uwagi niż inne dzieci będące w tym samym wieku, co jest związane z ich bardziej intensywnym reagowaniem na bodźce dochodzące z otoczenia. Często rodzice, którzy trafiają z takim dzieckiem na diagnozę zaburzeń integracji sensorycznej lub na konsultację z terapeutą integracji sensorycznej, borykają się z niską jakością snu u swoich dzieci, ciągłym płaczem czy potrzebą przebywania przez cały czas na rękach. Dzieci te nie lubią zmian, a na obce osoby reagują w bardzo nerwowy sposób. W jaki sposób rozpoznać, że dziecko ma cechy HNB? W jaki sposób pracować z takim dzieckiem? Jak też pomóc rodzicom, którzy bardzo często są wyczerpani i mówią, że nie tak wyobrażali sobie rodzicielstwo? Na te pytania postaram się odpowiedzieć poniżej na podstawie literatury oraz własnego doświadczenia.
Coraz większa liczba dzieci w placówkach, zarówno w przedszkolach, jak i szkołach, posiada opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej dotyczącą specjalnych potrzeb edukacyjnych. Często są one związane z trudnościami w nauce czytania i pisania. Dzieci zazwyczaj są kierowane na diagnozę, ponieważ mylą podobne litery, przekręcają, opuszczają lub dodają litery, sylaby lub całe wyrazy w trakcie przepisywania tekstu lub pisania ze słuchu, mają problem z opanowaniem poprawnej pisowni, popełniają liczne błędy ortograficzne. Mogą także wykazywać większą męczliwość w trakcie wykonywania zadań grafomotorycznych, a poziom graficzny ich pisma jest dość niski. Z jednej strony trudności te mogą być spowodowane dysfunkcjami analizatorów korowych, z drugiej – zaburzeniami w obszarze lateralizacji, ale również zaburzeniami integracji sensorycznej, osłabioną koordynacją wzrokowo--ruchową czy orientacją przestrzenną.
Zajęcia z integracji sensorycznej dedykowane są wszystkim dzieciom, ale w szczególności tym, które mają dodatkowe trudności i zaburzenia. Mowa o dzieciach z niepełnosprawnością intelektualną, zaburzeniami ze spektrum autyzmu, chorobami przewlekłymi czy chorobami genetycznymi. Na szczególną uwagę zasługują w tym ostatnim przypadku dzieci z zespołem Downa. Zespół ten spowodowany jest dodatkowym chromosomem 21 i powoduje szereg nieprawidłowości. Dzieci z zespołem Downa borykają się z niepełnosprawnością intelektualną, problemami medycznymi i nieprawidłową dystrybucją napięcia mięśniowego. Warto więc zastanowić się nad tym, jakie działania należy podjąć, aby wspomóc ich funkcjonowanie przy wykorzystaniu ćwiczeń i aktywności z zakresu integracji sensorycznej.
W diagnozie dziecka nieodzowne jest holistyczne spojrzenie na jego trudności i wielospecjalistyczna współpraca. Bardzo często możemy bowiem zauważyć, że dziecko ma problem ze wzrokiem, słuchem, rozwojem mowy, ale również z prawidłową dystrybucją napięcia mięśniowego. Warto pochylić się nad tym ostatnim zagadnieniem. Trzeba zadać sobie pytanie, czym jest napięcie mięśniowe oraz jakie są konsekwencje obniżonego napięcia mięśniowego u dziecka. To pozwoli nam zrozumieć, jaki wpływ ma ono na rozwój dziecka i rozwój integracji sensorycznej.
Liczba bodźców, z którymi mamy obecnie do czynienia, jest bardzo duża. Powoduje to zmęczenie, trudności z radzeniem sobie z emocjami czy osłabienie koncentracji, pamięci i uwagi. Problem ten dotyczy zarówno dzieci, jak i osób dorosłych. Warto więc podejmować działania, których celem będzie praca nad usprawnieniem tych funkcji. Dzięki temu dzieciom łatwiej będzie się skupić na zajęciach szkolnych, zapamiętywać treści przekazywane przez nauczycieli czy planować działania podejmowane w czasie wolnym.
Diagnoza integracji sensorycznej to skomplikowany i długi proces, w trakcie którego poznajmy dziecko, jego potrzeby sensoryczne i przygotowujemy plan terapii, który ma pomóc dziecku poradzić sobie z trudnościami i poprawić jego funkcjonowanie w codziennym życiu. Żeby to jednak było możliwe, konieczne jest wykorzystanie rzetelnych narzędzi do prowadzenia diagnozy.
Zajęcia z integracji sensorycznej to nie tylko ćwiczenia fizyczne, chociaż zajmują one zdecydowaną większość czasu naszej pracy i pozwalają wzmocnić napięcie posturalne, poprawić koordynacją wzrokowo-ruchową czy dostymulować układ proprioceptywny. Nie da się jednak ukryć, że o atrakcyjności naszych zajęć decydują również zabawy brudzące, które pozwalają nam usprawnić funkcjonowanie układu dotykowego. Jest to jeden z kluczowych zmysłów, dlatego też należy podejmować szereg zabiegów mających na celu pozytywne oddziaływanie na ten zmysł. W tym artykule zastanowimy się więc, jakie zabawy możemy proponować naszym małym pacjentom, jakie niosą one korzyści i w jaki sposób można je przeprowadzić.
W gabinecie terapeutycznym spotykamy dzieci z różnymi trudnościami. W wielu przypadkach kiedy trafia do nas dziecko starsze, od siódmego roku życia, rodzice zgłaszają pojawienie się u niego trudności szkolnych. Najczęściej wymieniają problem z koncentracją, z opanowaniem umiejętności czytania oraz pisania czy z zapamiętywaniem materiału i ponownym odtwarzaniem go na zajęciach.
Na diagnozę do naszych gabinetów trafiają dzieci z różnymi trudnościami. Wiele z nich prezentuje nieprawidłową dystrybucję napięcia mięśniowego, a niektóre również problem z asymetrią, co objawia się między innymi nieprawidłowym ułożeniem dziecka – w literkę C, trudnościami ze spaniem czy jedzeniem. Konieczne jest w takich sytuacjach podjęcie odpowiedniej formy terapii, ale przede wszystkim postawienie właściwej i rzetelnej diagnozy. Za tego typu trudnościami stoi bowiem bardzo często syndrom KISS. Jest to skrót nazwy z języka niemieckiego, którego pełna forma przyjmuje postać: Kopfgelenk Induzierte Symmetrie Störungen. Tą nazwę można przetłumaczyć na język polski jako zaburzenia symetrii, które są generowane stawami potylicznymi.
W gabinecie terapeuty integracji sensorycznej można spotkać dzieci z różnego rodzaju trudnościami. Trafią tutaj również te dzieci, które są w grupie ryzyka ze względu na przedwczesny poród. Na czym skupić się w pracy z takimi dziećmi?